sobota, 29 sierpnia 2015

Love yourself first

Cześć! :)


Dziś trochę inna notka, będzie dużo pisania, ale mam nadzieję, że coś z tego postu wywnioskujecie :)

Chciałabym dziś poruszyć temat presji, ciągłego stresu i pragnienia "bycia najlepszym" ponad nasze granice. Wiem, że wielu z Was na co dzień zmaga się z straszną presją, kompleksami, brakiem akceptacji samego siebie i akceptowania przez innych. Zwłaszcza, że zbliża się szkoła i znowu będzie gadanie, bo 'Ty musisz być najlepszy, Ty musisz być miły, Ty musisz okazać klasę, Ty musisz udawać kogoś, kim nie jesteś, by ludzie się odczepili. SERIO LUDZIE. (?) Czemu tak jest, czemu tak MUSI BYĆ, a w sumie nie musi, tylko my nadal wmawiamy sobie, że musi, bo nie ma innego wyjścia. Owszem - jest ! Pokochać siebie moi drodzy :)

To pierwszy właściwy krok " Love yourself first "

Wiem, jak bardzo trudno jest pogodzić nam się z naszymi wadami, kompleksami, dlatego zamiast ciągle narzekać na nasze niedoskonałości - róbmy coś w tym kierunku, starajmy się je naprawiać, masz problem z wagą - skup się na ćwiczeniach, na swoim ciele, odżywiaj się zdrowo i rób wszystko, żeby w końcu schudnąć/zgrubnąć, jeśli nie podoba Ci się Twój kolor włosów- przefarbuj je, jeśli wciąż obgryzasz paznokcie - kup odżywkę i skup się na tym, aby przestać, jeśli nadal brakuje Ci pieniędzy - oszczędzaj, zbieraj na nowy telefon, bo o tym marzysz, czy na koncert idola, lub nowy kosmetyk. Myślę, że nie ma nic lepszego, niż skupić się na Tym, co nam na co dzień przeszkadza i iść w tym kierunku, aby starać się to polepszać/naprawiać, jednak wiadomo - nie wszystko da się zmienić, a kiedy nie da się tego zmienić (a są takie rzeczy) po prostu TRZEBA to zaakceptować, zrobić to dla własnego dobra, zamiast przez całe życie przejmować się tym, po prostu nie mamy innego wyjścia, niż to zaakceptować i być szczęśliwym :)




Są po prostu pewne rzeczy na które, choć bardzo byśmy chcieli to niestety nie mamy wpływu.

Pokochanie siebie i pogodzenie się z swoimi niedoskonałościami/ naprawianie tych, które możemy naprawić, sprawi, że staniemy się pewniejsi siebie.Naprawdę nie ma ludzi idealnych i każdy człowiek ma jakiś kompleks, czy to są odstające uszy, piegi, krzywy nos lub rozstępy, to normalne. Bo kto mówi, że nie jesteś piękna, kto mówi, że nie masz fajnej figury, kto mówi, że masz krzywy nos? No kto? Człowiek który ma podobne kompleksy, a jego największy to mówienie ludziom jak wyglądają? Wyśmiej to i zrób po prostu następny, właściwy krok.


Wszyscy jesteśmy piękni, piękni na swój własny, prywatny sposób i to jest cudowne!!! Musimy odnaleźć w sobie piękno, a to sprawi, że będzie żyć nam się lepiej. Po prostu stań rano przed lustrem i powiedz sobie "Jak pięknie i cudownie zostałaś stworzona". Dziękuj Bogu za każdy dzień i pomyśl "Nie musisz to zrobić, ale możesz to zrobić"

Naszym zadaniem jest troszczyć się o samych siebie, a nie o to, co ludzie nam wmawiają i co sprawia, że nie jesteśmy szczęśliwi :)







Pozdrawiam i liczę, że ta notka w jakiś sposób do Was przemawia :) 
Do następnego! & Nika